Jak odzyskać dług w razie śmierci dłużnika?

Wielu wierzycieli obawia się, że wraz ze śmiercią dłużnika kończy się odpowiedzialność w zakresie zaciągniętych zobowiązań. To przekonanie jest absolutnie mylne. Obowiązki majątkowe, w tym w szczególności wszelkie niespłacone zobowiązania, z chwilą śmierci nierzetelnego kontrahenta przechodzą na jego spadkobierców. Spadkobiercy mają 6 miesięcy na decyzję, czy przyjmują spadek, czy odrzucają go. Ci, którzy zdecydują się na przyjęcie spadku (wprost lub z dobrodziejstwem inwentarza), otrzymają nie tylko prawa, ale i obowiązki. Jeden z tych obowiązków dotyczyć będzie spłaty zaciągniętych przez zmarłego zobowiązań. Spadkobiercy nie odpowiedzą jedynie za wypłatę świadczeń związanych bezpośrednio z osobą dłużnika, takich jak renty czy alimenty. Odpowiedzialność spadkobierców, którzy przyjęli spadek, zależy od tego, czy przyjęli go wprost, czy z dobrodziejstwem inwentarza. Jeśli przyjęli spadek wprost, odpowiedzą za całość długów zmarłego. W sytuacji przyjęcia spadku z tzw. dobrodziejstwem inwentarza, odpowiedzą jedynie do wysokości aktywów wchodzących w skład spadku (czyli do wartości otrzymanego udziału).
W przypadku odpowiedzialności ograniczonej do wysokości aktywów niezbędne jest sporządzenie spisu inwentarza (jeśli nie sporządzono go wcześniej). Spis inwentarza to spis wszystkich aktywów i pasywów wchodzących w skład spadku, a także przedmiotów zapisów windykacyjnych.
Aby odzyskać należność dług od spadkobierców dłużnika, wierzyciel musi dysponować odpisem postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku przez spadkobierców (wprost lub z dobrodziejstwem inwentarza). Co do zasady, czym więcej czasu upłynie od śmierci dłużnika, tym większe jest prawdopodobieństwo, że spadkobiercy przeprowadzili postępowanie spadkowe, choć oczywiście nie jest to regułą. Jeśli wierzyciel dysponuje już prawomocnym postanowieniem o stwierdzeniu nabycia (wprost lub z dobrodziejstwem inwentarza), może wystąpić z pozwem o zapłatę przeciwko spadkobiercom. Przed skierowaniem sprawy do sądu, wierzyciel powinien oczywiście wezwać spadkobierców do dobrowolnej spłaty zadłużenia. Do pozwu należy załączyć prawomocne postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku. Dłużnik może umrzeć również w trakcie egzekucji komorniczej. Jeśli tak się stanie, zgodnie z art. 819§1 kodeksu postępowania cywilnego postępowanie zostanie zawieszone z urzędu przez organ egzekucyjny. Postępowanie będzie zawieszone do czasu ustalenia kręgu spadkobierców i wstąpienia przez nich do postępowania. Obowiązek wskazania spadkobierców (ewentualnie kuratora spadku) spoczywa na wierzycielu. Ponownie, konieczne tu będzie dysponowanie przez wierzyciela postanowieniem o stwierdzenie nabycia spadku po dłużniku. Jeśli wierzyciel nim nie dysponuje, musi wystąpić do sądu z odpowiednim wnioskiem, o czym była już mowa powyżej. W przypadku, gdy spadkobiercy dłużnika nie są znani lub nie objęli spadku, wierzyciel może złożyć do sądu wniosek o ustanowienie kuratora spadku. W przypadku śmierci dłużnika w trakcie postępowania egzekucyjnego nie ma konieczności uzyskiwania klauzuli wykonalności przeciwko jego spadkobiercom. Wystarczy, że wierzyciel przedstawi postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku.
To rozwiązanie przyspiesza odzyskanie długu. Pozwala także zminimalizować koszty postępowania, które w sytuacji nieujawnienia się spadkobierców obciążałyby wierzyciela. Najtrudniejszą sytuacją z perspektywy wierzyciela jest przypadek, w którym wszyscy spadkobiercy dłużnika odrzucą spadek. W takim przypadku zwyczajnie nie będzie od kogo egzekwować spłaty zadłużenia. Jak się zapewne domyślasz, nie oznacza to jednak, że Skarb Państwa spłaci zadłużenie. Nie ponosi on żadnej odpowiedzialności za powstałe długi spadkowe. Wierzyciel, który znalazł się w tego typu sytuacji, nie odzyska więc swojej należności.

Syndyk – kim jest?

Syndyk masy upadłości jest organem postępowania upadłościowego. Powołany zostaje w chwili wydania postanowienia o ogłoszeniu upadłości wobec dłużnika. Jego zadaniem jest niezwłoczne objęcie majątku upadłego, zarząd nad nim, zabezpieczenie go przed zniszczeniem, uszkodzeniem lub zabraniem go przez osoby postronne, a także przystępuje do jego likwidacji (art. 173 p.u.). Zadaniem syndyka jest doprowadzenie do upłynnienia majątku upadłego tak, aby z otrzymanych środków możliwym było zaspokojenie wierzycieli w jak najwyższym stopniu. To syndyk od momentu ogłoszenia upadłości prowadzi działania na linii sąd-upadły.

Syndyk podejmuje wiele czynności w trakcie trwania postępowania upadłościowego, jednak jego podstawowymi zadaniami są:

  • zawiadomienie wierzycieli o ogłoszeniu upadłości,
  • czynności celem ujawnienia postanowienia o ogłoszeniu upadłości w księdze wieczystej, a także wszelkich innych rejestrach, do których wpisany jest majątek upadłego,
  • szereg obowiązków sprawozdawczych,
  • spis inwentarza,
  • oszacowanie masy upadłości,
  • sporządzenie listy wierzytelności.

Działania syndyka są nadzorowane przez sędziego-komisarza, któremu składane są sprawozdania z dokonanych czynności oraz sprawozdanie rachunkowe wraz z uzasadnieniem. Warto jednak podkreślić, że działania z syndykiem bywają bardzo problemowe. Upadły otrzymuje do wykonania wiele zobowiązań, w tym utworzenie i skierowanie do sądu szeregu pism. Wiele z nich nie należy do najprostszych, a sądy nie uznają tłumaczeń nieznajomości obowiązujących przepisów. W sytuacji, kiedy upadły posiada majątek w chwili rozpoczęcia postepowania, w pierwszej kolejności syndyk zobowiązuje do jego całkowitego wydania. Zależnie od tego, co wchodziło w jego skład, możemy następująco skierować wniosek o wyłączenie majątku z masy, wydzielenie kwoty na zamieszkanie jeśli majątkiem upadłego była nieruchomość, czy nawet o możliwość korzystania z nieruchomości. Należy również pamiętać, że jeżeli syndyk nie podejmie próby kontaktu, to na upadłym taki obowiązek spoczywa. Jak łatwo zauważyć, czynności te nie należą do najprostszych, a upadły może nie być świadomy, że niedochowanie terminów czy niektórych czynności, skutkować może umorzeniem postępowania.

Co do zasady, syndyk ma czuwać nad całością postepowania i pomagać upadłemu. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy stara się on uporczywie przeciągać trwające postępowanie. Dlatego tak ważnym jest, aby nad całym procesem postępowania czuwał pełnomocnik. Profesjonaliści, którzy wykazują się biegłością w sprawach upadłościowych dzięki pozyskanemu doświadczeniu są w stanie przewidzieć działania sądów, które często przyprawiają dłużnika o niepotrzebne nerwy związane z postępowaniem. Syndyk czy komornik? Syndyk działa dopiero po ogłoszeniu wobec dłużnika upadłości, jest on znacznie mniej kojarzony z negatywnymi odczuciami i przede wszystkim, ma pomóc upadłemu rozpocząć nowy etap życia. Syndyk nie kieruje również do pracodawcy upadłego żadnych żądań, co różni się od działań komornika. Komornik w odróżnieniu od syndyka działa na własny rachunek, a jego zadaniem jest ściągnięcie długu. Warto nadmienić, iż to w interesie upadłego jest, aby relacje z syndykiem były dobre oraz aby wykonywać wszelkie polecenia i dopełniać wskazówek syndyka.

Komornik nie zabierze już rolnikowi krowy?

Sejmowa komisja poparła projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego określający należące do rolnika zwierzęta oraz przedmioty, które nie podlegają egzekucji komorniczej. Propozycja została przygotowana przez Senat. Zamiany motywowane są tym, że zdaniem senatorów „w świetle wymogów konstytucyjnych wszelkie wyłączenia spod egzekucji dotyczące zwierząt i rzeczy ruchomych potrzebnych do prowadzenia gospodarstwa rolnego muszą być regulowane na poziomie ustawowym”.
W Kodeksie postępowania miałby się znaleźć m.in. przepis wyszczególniający, że jeśli dłużnikiem jest rolnik prowadzący gospodarstwo, egzekucji nie podlegają stada podstawowe zwierząt gospodarskich-m.in. bydła mlecznego i mięsnego, koni, kóz, owiec, świń, drobiu, zwierząt futerkowych, a także rodziny pszczele. Pierwsze czytanie tego projektu odbyło się w Sejmie na początku października. – Mam nadzieję, że przepisy, które od kilku lat skutecznie chronią polskich rolników, dzięki podniesieniu rangi tych przepisów, przeniesieniu ich do ustawy.

Kwota wolna w dół. Komornik będzie mógł zająć więcej

Parlamentarzyści chcą zwiększenia skuteczności egzekucji sądowej i administracyjnej. Ma temu służyć zmniejszenie kwoty wolnej od zajęcia przy egzekucji z wynagrodzenia oraz z rachunku bankowego.
Projekt przygotowała sejmowa komisja ds. petycji, odpowiadając na wniosek jednego z płockich komorników. Obecnie, w przypadku egzekucji z wynagrodzenia, wolna od egzekucji jest równowartość minimalnego wynagrodzenia pomniejszona o podatek, składki na ubezpieczenie społeczne czy wpłaty na rzecz pracowniczych planów kapitałowych. Przy płacy minimalnej wynoszącej obecnie 2,8 tys. brutto, wolne od potrąceń jest nieco ponad 2 tys. zł. Do tego wciąż obowiązują (i będą obowiązywać jeszcze rok po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego) przepisy tarczy 3.0 (Dz.U. z 2020 r. poz. 875), które zwiększają kwotę wolną o 25 proc. na każdego niepracującego członka rodziny, w przypadku gdy dłużnikowi obniżono wynagrodzenie na skutek pandemii. Choćby o 1 zł.
Projekt nie uchyla tych przepisów. Przewiduje natomiast zmianę art. 871 kodeksu pracy poprzez obniżenie kwoty wolnej do poziomu 85 proc. minimalnego wynagrodzenia. Oprócz tego posłowie proponują także zmniejszyć kwotę wolną w odniesieniu do wynagrodzenia więźniów i aresztantów. Zgodnie z art. 125 par. 2 kodeksu karnego wykonawczego wolne od egzekucji jest 60 proc. wynagrodzenia, podczas gdy projekt przewiduje obniżenie tego limitu do 50 proc. Jeżeli zaś chodzi o egzekucję z rachunku bankowego, projekt przewiduje obniżenie kwoty wolnej od zajęcia z 75 do 50 proc. najniższej płacy. – Proponowane zmiany wynikają z niskiej skuteczności egzekucji sądowej i administracyjnej. Znaczące podwyższenie w ostatnich latach wynagrodzenia minimalnego oraz fakt, że wysokość kwot wolnych od egzekucji z wynagrodzenia za pracę i rachunku bankowego jest powiązana z tym wynagrodzeniem, powodują, że stale rośnie liczba dłużników, których nie można poddać skutecznej procedurze egzekucyjnej. Obecnie jednym z najprostszych sposobów uniknięcia regulowania swoich zobowiązań innych niż alimentacyjne jest fikcyjne zatrudnienie się z wynagrodzeniem minimalnym, które jest wolne od potrąceń, i otrzymywanie reszty wynagrodzenia w sposób nierejestrowany

Wiek emerytalny Komornika. 65-letni komornik jeśli chce powinien dalej pracować

Naczelny Sąd Administracyjny ponownie wskazał, że osoby po 65. roku życia mogą wykonywać czynności komornika sądowego. Podtrzymał tym samym decyzję sądu niższej instancji oddalając kasację Ministra Sprawiedliwości. To kolejne ważne dla komorników rozstrzygnięcie, bo od dłuższego czasu podnoszą, że obowiązujące przepisy trzeba zmienić bo są dyskryminujące. Minister wniósł skargę kasacyjną od wyroku z 20 listopada 2020 r. (sygn. akt VI SA/Wa 1485/20) Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (dalej zwany „WSA”), który uchylił jego decyzję dotyczącą odwołania ze stanowiska komornika sądowego, po tym jak skończył on 65 lat. Minister działał przy tym na podstawie art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy z 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych. Obniżenie wieku emerytalnego komorników z 70 do 65 lat było jednym z elementów reformy obowiązującej od 1 stycznia 2019 r. I budzi nadal duże wątpliwości w tym środowisku zawodowym, także ze względu na niezgodność z prawem unijnym. Przepisy art. 15a ust 1 pkt 3 oraz art. 19 ust 1 pkt 2 ustawy o komornikach sądowych stanowiące o obligatoryjnym odwołaniu komornika sądowego ze stanowiska wyłącznie z powodu ukończenia 65 roku życia stanowią przejaw dyskryminacji bezpośredniej w rozumieniu art. 2 ust. 2 i art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady nr 2000/78/WE i nie powinny być stosowane – wynikał ze zgłoszenia radcy prawnego Kacpra Tybuszewskiego. Art. 2 dyrektywy określa czym jest dyskryminacja i jakie są jej przejawy, a art. 6 ust. 1 wskazano, że Państwa Członkowskie mogą uznać, iż odmienne traktowanie ze względu na wiek nie stanowi dyskryminacji ale pod warunkiem, że w ramach prawa krajowego zostanie to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione zgodnym z przepisami celem, w szczególności celami polityki zatrudnienia, rynku pracy i kształcenia zawodowego, i jeżeli środki mające służyć realizacji tego celu są właściwe i konieczne. WSA rozpatrywał sprawę K.G. Uchylając decyzję ministra stwierdził, że art. 2 ust. 1 dyrektywy 2000/78/WE określa, że zasada równego traktowania oznacza brak jakichkolwiek form bezpośredniej lub pośredniej dyskryminacji z przyczyn określonych w art. 1 tej dyrektywy, zaś art. 2 ust. 2 lit. a dyrektywy 2000/78/WE uściśla, że do celów ust. 1 dyskryminacja bezpośrednia występuje w przypadku, gdy osobę traktuje się mniej przychylnie, niż traktuje się inną osobę w porównywalnej sytuacji, z jakiejkolwiek przyczyny wymienionej w art. 1 tejże dyrektywy. WSA zaznaczył też, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 2000/78/WE dopuszcza możliwość odmiennego traktowania ze względu na wiek, ale jeżeli w ramach prawa krajowego zostanie to obiektywnie i racjonalnie uzasadnione zgodnym z przepisami celem, w szczególności celami polityki zatrudnienia, rynku pracy i kształcenia zawodowego i jeżeli środki mające służyć realizacji tego celu są właściwe i koniecznie. W ocenie WSA, ani w ustawie o komornikach sądowych, ani w uzasadnieniu projektu tej ustawy nie zostało obiektywnie i racjonalnie uzasadnione zgodnym z przepisami celem zastosowanie zasady odmiennego traktowania ze względu na wiek komorników sądowych. Dodał, że nie można też uznać, że wybrane środki mające służyć do realizacji celu są właściwe i konieczne. Wskazał, że samo osiągnięcie wieku emerytalnego przez komornika nie może uzasadniać jego odwołania, gdyż ani szybkość, ani sprawność postępowania nie jest warunkowana wiekiem, lecz charakterem i celem czynności egzekucyjnych. Dodał także, że żadna z czynności egzekucyjnych nie wymaga od komorników szczególnej sprawności fizycznej, która wyróżniałaby ich na tle innych zawodów prawniczych. NSA (sygn. II GSK 582/21) podzielił stanowisko WSA. Wskazał, że ani w treści przyjętej regulacji w ustawie z 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych, ani w uzasadnieniu projektu tej ustawy nie zostało obiektywnie i racjonalnie uzasadnione zgodnym z przepisem celem zastosowanie zasady odmiennego traktowania komorników sądowych w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy 2000/78/WE, co zgodnie z tym przepisem mogłoby stanowić podstawę uchylenia zakazu dyskryminacji. Powołał się też na orzecznictwo TSUE. – Trybunał uznaje, że obiektywne i racjonalne uzasadnienie stanowienia odstępstw od tej zasady nie może przebiegać w sposób dowolny, nie mający racjonalnych podstaw. Tym samym na państwa członkowskie został nałożony obowiązek wykazania, że obrany cel, o którym mowa w art. 6 ust. 1 dyrektywy, nie jest celem hipotetycznym, zaś jego realizacja jest konieczna i uzasadnia stanowienie derogacji od zasady niedyskryminacji ze względu na wiek – uzasadnił.

Czy biuro rachunkowe musi udzielić komornikowi informacji o klientach będących dłużnikami?

Wielu właścicieli biur rachunkowych dostaje od komornika wezwanie do złożenia wyjaśnień / udzielenia informacji o klientach swojego biura. Podstawą prawną na którą powołują się komornicy to art. 761 kodeksu postępowania cywilnego. Dostając takie wezwanie zastanawiają się, czy powinni udostępniać informacje dotyczące majątku i dochodu swoich klientów. W wezwaniu od komornika możemy przeczytać, iż wzywa on do udzielenia informacji niezbędnych do prowadzenia postępowania oraz że za nieuzasadnioną odmowę udzielenia informacji może zostać nałożona grzywna do 2000,00 zł. Czy księgowi mogą odmówić komornikowi uzasadniając to tajemnicą zawodową lub nawet Rozporządzeniem o ochronie danych osobowych RODO? Zdaniem radców prawnych, komornikom nadano odpowiednie kompetencje i narzędzia władcze, które umożliwiają mu żądania od podmiotów i instytucji informacji o dłużnikach. Jednym z takich narzędzi jest właśnie wymieniony wcześniej art. 761 par. 1 k.p.c.
Przykładem takich podmiotów które posiadają lub mogą posiadać wiedzę o majątku dłużnika są właśnie biura rachunkowe. Informacji których komornik może wymagać, muszą być niezbędne do zgodnego z prawem przeprowadzenia postępowania egzekucyjnego. Przykładem może być tutaj to, że komornik może ustalać poprzez uboczne podmioty czy dłużnik jest właścicielem zajętej rzeczy ale nie ma prawa już domagać się wskazania miejsca pracy lub wysokości wynagrodzenia dłużnika od biura rachunkowego. Zgodnie z art. 913 k.p.c. takich informacji może wymagać jedynie od instytucji wyjawienia majątku. Czy przekazanie komornikowi informacji o wystawionych przez dłużnika fakturach jest wiedzą niezbędną? Czy poinformowanie o nadwyżce podatku naliczonego nad należnym w Urzędzie Skarbowym to już nadużycie? Należy zwrócić szczególną uwagę na to, że jeżeli komornik żąda przekazania kopii faktur przychodowych dłużnika (czyli wystawionych przez niego) to po to, aby spisać dane nabywców i wysłać do nich zajęcie wierzytelności. Dodatkowo, banki też mają obowiązek wskazania komornikowi rachunków bankowych dłużnika gdy ten o nie pyta i nie zasłaniają się przy tym tajemnicą. W praktyce komornicy potrafią zapytać księgowych także czy klient-dłużnik płaci za usługi księgowe ze swojego rachunku bankowego czy może w jego imieniu robi to osoba trzecia. Co ciekawe, jeśli okaże się że zobowiązanie klienta-dłużnika reguluje osoba trzecia, to komornicy potrafią w ten sposób stwierdzić, że to może to być dłużnik naszego klienta który w ten sposób spłaca swój dług. Oczywiście po ujawnieniu danych tej osoby trzeciej ona również dostanie pismo o zajęciu tej ewentualnej wierzytelności. Jak już zostało to powyżej ustalone, jeżeli komornik żąda informacji mogących przyczynić się do skutecznej egzekucji, to podmiot prowadzący księgowość dłużnika ma obowiązek przekazać je komornikowi.

Do czego służy skarga na czynności komornika

Skarga na czynności komornika ma na celu stwierdzenie przez sąd, czy czynność dokonana przez komornika była wadliwa. Uwzględnienie przez sąd skargi nie przesądza jednak o ostatecznym wyniku postępowania egzekucyjnego. Nie zobowiązuje również komornika do zwrotu wadliwie wyegzekwowanej od dłużnika wierzytelności. Stwierdza wyłącznie, że w trakcie postępowania egzekucyjnego doszło do nieprawidłowości. Dłużnik, który w wyniku wadliwie dokonanej czynności egzekucyjnej poniósł szkodę, może domagać się jej naprawienia, dochodząc roszczenia w postępowaniu cywilnym. Skargę na czynności komornika można wnieść w dwóch przypadkach:

gdy komornik dokonał wadliwej czynności (np. gdy dłużnik, przeciwko któremu wszczęto postępowanie egzekucyjne, dobrowolnie spłacił dług, może on złożyć skargę na czynności komornika w zakresie obciążenia go kosztami egzekucyjnymi) gdy komornik zaniecha czynności, do której był zobowiązany (komornik odmówił uchylenia zajęcia wierzytelności, której egzekucja w myśl przepisów prawa jest nie dopuszczalna, np. w przypadku gdy zajęta wierzytelność z rachunku bankowego przekroczy limit 75% minimalnego wynagrodzenia za prace).

Skarga na czynności komornika – komu przysługuje?
Kodeks postępowania cywilnego w artykule 767 § 2 ogranicza krąg osób legitymowanych do wniesienia skargi na czynności komornika, do podmiotów, których prawa zostały naruszone albo zagrożone w trakcie postępowania egzekucyjnego. Osoba składająca skargę musi określić również swój interes prawny. Dodatkowo do wniesienia skargi na czynności komornika ma również prawo:
• prokurator;
• Rzecznik Praw Obywatelskich;
• Rzecznik Praw Dziecka;
• organizacje pozarządowe;
• sąd lub inny organ, który zażądał wszczęcia egzekucji.
Skarga na czynności komornika – na jakie czynności przysługuje?

Zgodnie z artykułem 767 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego, skargę na czynność komornika zawsze należy kierować do sądu rejonowego. Sądem właściwym do rozpoznania skargi jest sąd, przy którym działa komornik. W przypadku, gdy do przeprowadzenia egzekucji wybrany został komornik spoza właściwości ogólnej, skargę rozpoznaje sąd, który byłby właściwy według zasad ogólnych.
Właściwość komornika z kolei zależy od rodzaju wierzytelności, której dotyczy egzekucja:
• W przypadku egzekucji z ruchomości, nieruchomości, odebrania rzeczy, eksmisji – właściwy jest ten, w którego rewirze znajdują się te przedmioty.
• W przypadku egzekucji z wynagrodzenia, renty lub emerytury, rachunku bankowego i wierzytelności właściwy jest ten komornik, na terenie którego zamieszkuje dłużnik.
Jakie są terminy wniesienia skargi na czynności komornika?

Artykuł 767 § 4 kodeksu postępowania cywilnego określa tygodniowy termin na wniesienie skargi na czynności komornika. Ustawodawca, w zależności od podstawy wniesienia skargi, w różny sposób określa początek biegu terminu:

• Od dnia dokonania czynności – gdy strona lub osoba, której prawo zostało przez czynność komornika naruszone bądź zagrożone, była przy czynności obecna lub była o jej terminie zawiadomiona;
• Od dnia zawiadomienia o dokonaniu czynności – w innych przypadkach
• Od dnia powzięcia wiadomości przez skarżącego o dokonanej czynności – w przypadku braku zawiadomienia;
• Od dnia, w którym skarżący dowiedział się, że czynność miała być wykonana – w przypadku skargi o zaniechanie;
• W przypadku licytacji skarga składana jest w trakcie trwania aukcji i musi być wpisana do protokołu licytacji.
Skarga na czynności komornika – skutki jej wniesienia

W przypadku, gdy do sądu wpłynie skarga na czynności komornika, sąd może:
• W całości lub w części uwzględnić skargę, w takim zakresie, w jakim była uzasadnioną wadliwą czynność komornika;
• Oddalić skargę, jeśli nie znajdzie w postępowaniu komornika żadnych nieprawidłowości;
• Odrzucić skargę, jeśli została złożona po terminie lub z innych przyczyn była niedopuszczalna.

Doręczanie przesyłek sądowych

Jednym z poważnych problemów związanych z doręczaniem korespondencji sądowej jest brak jej odbioru przez adresata. W takich sytuacjach, gdy nie odbierze on dwukrotnie przeznaczonej do niego przesyłki, uznawana jest ona za doręczoną. W rzeczywistości może jednak wcale nie być ona dostarczona, a adresat może w ogóle nie zdawać sobie sprawy z korespondencji. Od 2019 roku takie uprawnienia mają również komornicy sądowi, którzy na zlecenie mogą doręczyć przesyłki bezpośrednio do adresatów. Dzięki temu ryzyko niedoręczenia korespondencji jest znacznie niższe, co powoduje, że sprawy sądowe nie są narażone na opóźnienia i mogą toczyć się odpowiednim tokiem. Podstawą prawną jest rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości zmieniające Regulamin urzędowania sądów powszechnych, które weszło w życie 9 września 2020 r. Proces doręczenia korespondencji przez komornika odbywa się na wniosek. Wnioskodawcą w tym przypadku może być powód.

Wnioski potrzebne do zlecenia usługi doręczenia korespondencji można znaleźć obecnie online na stronach internetowych kancelarii komorniczych. Wniosek należy pobrać, wypisać, a następnie przekazać do komornika. Warto podkreślić, że wniosek przekazywany jest do komornika, w którego obszarze działania znajduje się adres doręczenia. Nie ma zatem możliwości wybrania komornika spoza rewiru. Następnie pismo przekazywane jest do komornika, który udaje się do adresata w miejscu jego zamieszkania. Tam przesyłka przekazywana jest do adresata, co jest odpowiednio potwierdzane jego pismem. Gdy adresat nie chce pokwitować odbioru przesyłki, wtedy także jest do odpowiednio zatwierdzane w protokole.
W przypadku, gdy komornik nie zastaje adresata na miejscu, w takiej sytuacji jest zobowiązany do rozpytania sąsiadów, ustalenia jego nowego adresu zamieszkania. Koszty doręczenia korespondencji przez komornika

Za doręczenie korespondencji komornik Michał Mitoń działający przy tut. Sądzie Rejonowym dla Warszawy Woli pobiera przepisane prawem opłaty. Są one oznaczone z góry w przepisach. Stała opłata wynosi 60 złotych. Jest ona pobierana od każdego adresu. Dodatkowo także naliczane są inne płaty, w tym 40 złotych za ustalenie aktualnego miejsca zamieszkania adresata pisma oraz 20 złotych zryczałtowanych kosztów dojazdu, gdy odległość pomiędzy siedzibą komornika a miejscowością doręczenia wynosi więcej niż 10 kilometrów.

Zawodowcy. Niełatwy, ale potrzebny zawód: komornik sądowy

Stresujący, wymagający i odpowiedzialny – taki jest zawód komornika. Za najtrudniejsze zadanie w tym fachu uchodzą tzw. czynności terenowe, gdy rozmawia się z dłużnikiem. Jeśli robi się nerwowo, bywa wzywana nawet policja. Wynagrodzenie komornika? Na początku drogi, podczas dwuletniej aplikacji, można zarobić 3,5 tys. zł na rękę. Ale gdy posiada się własną kancelarię komorniczą, kwoty są większe – od 5 do 10 tys. zł netto, w zależności m.in. od liczby prowadzonych spraw. Na czym polega praca komornika dowiecie się w najnowszym odcinku programu Zawodowcy.
link do odcinka: https://www.money.pl/gospodarka/zawodowcy-nielatwy-ale-potrzebny-zawod-komornik-sadowy-6619843982502017v.html

Polscy emeryci zadłużeni na kilka miliardów złotych

Łączne zadłużenie polskich emerytów to 6,37 mld zł. Takie długi w sumie mają setki tysięcy starszych osób. Za długi wielu z nich ścigają komornicy.
Według danych KRD na koniec stycznia w rejestrze wciąż było 354 836 zadłużonych emerytów, a ich łączne zadłużenie wynosiło aż 6,37 mld zł. Średnie zadłużenie jednego emeryta to 17 954,79 zł. Wszystko przez niskie emerytury. Niestety wydatki emerytów wciąż są wysokie. Opłacają leki, mieszkanie, rosną także ceny w sklepach, a dodatkowo wielu pomaga swoim dzieciom czy wnukom.
Porównując styczeń 2021 do początku ubiegłego roku, to suma zaległości emerytów w bazie Krajowego Rejestru Długów spadła o ponad 100 mln zł.
To jedyna grupa, która w minionym roku spłaciła część swojego zadłużenia, a emerytów z długami jest o blisko 21 tys. mniej niż przed rokiem.
Jednak z emerytury komornik ma prawo jednorazowo zająć maksymalnie 25 proc. świadczenia i spod egzekucji wyłączona jest trzynasta emerytura.
W przypadku zaległości alimentacyjnych maksymalne zajęcie wynosi 60 proc. świadczenia emerytalnego, a w przypadku zaległych płatności za pobyt w domach pomocy społecznej, zakładach opiekuńczo-leczniczych czy zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych to 50 proc. emerytury.