Windykator to nie komornik

Truizmem jest, że dochodzenie należności od dłużników nie może przekraczać granic prawa. Uporczywe kontakty telefoniczne, e-maile, listy, SMS-y, wizyty w domach i miejscu pracy, zastraszanie dłużników – takie działania skłoniły prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów do postawienia zarzutów naruszenia zbiorowych interesów konsumentów pewnej spółce windykacyjej.
Na kanwie sprawy PCP powstaje pytanie, co tak naprawdę wolno windykatorom. I czy, kierując się rzekomo interesem dłużników, firmy mogą wielokrotnie przypominać im o zadłużeniu wszelkimi możliwymi środkami. A może to, że dłużnik zaczyna się czuć osaczony i lęka się odebrać telefon lub otworzyć osobie pukającej do drzwi, to jednak wynik działań bezprawnych?
Przede wszystkim ważne jest rozróżnienie, kim tak naprawdę jest windykator. To pracownik firmy windykacyjnej, z którą umowę zawarł wierzyciel. Jego zadaniem jest nakłonienie dłużnika do dobrowolnej spłaty zobowiązania. Gdy to się nie udaje, sprawa trafia do sądu, a potem do komornika. Ten jest funkcjonariuszem publicznym i wolno mu więcej – np. zajmować wynagrodzenia, środki na rachunkach bankowych, ruchomości lub nieruchomości.
Działalność windykacyjna ma zostać szczegółowiej uregulowana. Przygotowywany jest przez resort sprawiedliwości projekt ustawy o windykacji i zawodzie windykatora. Zakłada on wprowadzenie zezwoleń dla firm i licencji dla osób zajmujących się taką działalnością. Windykatorami mają być osoby, które ukończyły 24 lata, są osobami niekaranymi, o nieposzlakowanej opinii oraz z ukończonym kursem obejmującym podstawy prawa. Windykatorzy nie będą mogli być sami wpisani do rejestru dłużników. Za prowadzenie windykacji bez licencji ma grozić do dwóch lat pozbawienia wolności.
Czynności nie będą mogły być prowadzone wobec osób niepełnosprawnych intelektualnie, niewidomych lub słabowidzących czy seniorów powyżej 75. roku życia – pod groźbą kary do dwóch lat więzienia. Projekt przewiduje też zakaz stosowania jakichkolwiek środków i zachowań, które mogłyby mieć charakter agresywny, w tym związanych ze stosowaniem przemocy, gróźb lub wprowadzających inną osobę w błąd. Firmom naruszającym te zasady ma grozić kara finansowa do 500 tys. zł.

Kiedy można eksmitować najemcę? Komornik z Warszawy odpowiada.

Eksmisja posiadacza naszego mieszkania nie jest wcale prosta. Nie można przeprowadzić jej samodzielnie, ponieważ choćby próby jej dokonania mogą zostać surowo ukarane. Pozostało nam, jako właścicielom nieruchomości, skierować sprawę do sądu. Jeśli tego nie zrobimy, to nie możemy w ogóle rozmawiać o eksmisji i możemy jedynie liczyć, iż lokator okaże się miły i sam się wyprowadzi. Oczywiście warto, szczególnie dla wynajmującego, dogadać się polubownie z najemcą, aby osiągnąć odpowiedni skutek szybciej i z poniesionymi mniejszymi stratami. W końcu pozbycie się niechcianego lokatora pozwoli na wynajem innemu najemcy lub sprzedaż nieruchomości za rynkową cenę.
Gdy sąd wyda orzeczenie, w którym nakaże najemcy opuszczenie nieruchomości. Gdy z sukcesem otrzymamy takie orzeczenie, możemy już je przedstawić najemcy. Jeśli najemca nadal nie chce się wyprowadzić, to z orzeczeniem zaopatrzonym w klauzulę wykonalności wynajmujący kieruje swe kroki do komornika. To właśnie komornik ma tę możliwość faktycznej eksmisji najemcy.
Postępowanie sądowe, od złożenia pozwu do wydania przez sąd orzeczenia, może trwać kilka dobrych miesięcy. To jednak nadal jeszcze nie stanowi problemu, oprócz kosztów, jakie poniesie właściciel nieruchomości w związku, chociażby z koniecznością uiszczania czynszu, bądź mediów. Komornik natomiast ma związane ręce, ponieważ lokali socjalnych i pomieszczeń tymczasowych brakuje. Zatem fizycznie nie ma gdzie przeprowadzić najemcy. W Polsce nie ma możliwości przeprowadzenia eksmisji na ulicę. Zatem to kolejny czas niezbędny do ostatecznego pozbycia się najemcy, a więc i kolejne koszty dla wynajmującego.W wyjątkowych sytuacjach eksmisja może zostać przeprowadzona do noclegowni. Następuje to jedynie wtedy, gdy eksmitowanemu nie przysługuje prawo do lokalu socjalnego, czy pomieszczenia tymczasowego.
Odmienna jest natomiast sytuacja przy najmie okazjonalnym. Procedura eksmisji przy najmie okazjonalnym jest szybsza i prostsza z pozoru. Zamiast długiego postępowania sądowego mamy wypis aktu notarialnego obejmującego oświadczenie najemcy o poddaniu się rygorowi egzekucji co do opróżnienia i wydania lokalu. Z tym dokumentem wraz z załącznikami, należy udać się do sądu po nadanie klauzuli wykonalności. Jeśli wszystkie elementy najmu okazjonalnego będą zachowane, to sąd nada klauzulę nawet w ciągu kilku dni. Jeżeli oświadczenie osoby trzeciej, iż przyjmie najemcę po ustaniu stosunku najmu, będzie aktualne, to komornik przeprowadzi eksmisję do wskazanego lokalu. Nieaktualne oświadczenie powoduje powstanie patowej sytuacji, uniemożliwiającej przeprowadzenie eksmisji.

Czy komornik może zająć dodatek węglowy?

Ruszyły wypłaty dodatku węglowego, w związku z czym wiele osób zastanawia się, czy uzyskane dofinansowanie na ogrzewanie może zająć komornik lub organ egzekucji administracyjnej? Ustawodawca określił to jasno. Dodatek węglowy to jednorazowe dofinansowanie o wartości 3 tys. złotych dla ogrzewających gospodarstwa domowe węglem. Dodatek przysługuje każdemu, bez względu na dochody. Jedynym warunkiem otrzymania dofinansowania jest złożenie odpowiedniego wniosku oraz wcześniejszy wpis do rejestru CEEB. Wnioski o dodatek węglowy można składać w urzędzie gminy osobiście lub online przez platformę ePUAP. Osoby, które chcą jeszcze złożyć wnioski o dodatek węglowy mają czas do 30 listopada 2022 r. W ustawie o dodatku węglowym obejmującymi zasadniczą materię, ustawodawca dokonał zmiany w innych ustawach. Między innymi zmiany te dotyczą zwolnienia spod egzekucji sądowej i administracyjnej dodatku węglowego. I tak w odniesieniu do egzekucji sądowej, zgodnie z art. 7 ustawy o dodatku węglowym: W ustawie z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2021 r. poz. 1805, z późn. zm.5) ) w art. 833 § 6 otrzymuje brzmienie: „§ 6. Nie podlegają egzekucji świadczenia alimentacyjne, świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, świadczenia rodzinne, dodatki rodzinne, pielęgnacyjne, porodowe, dla sierot zupełnych, zasiłki dla opiekunów, świadczenia z pomocy społecznej, świadczenia integracyjne, świadczenie wychowawcze, świadczenie dobry start, jednorazowe świadczenie, o którym mowa w art. 10 ustawy z dnia 4 listopada 2016 r. o wsparciu kobiet w ciąży i rodzin „Za życiem” (Dz. U. z 2020 r. poz. 1329), rodzinny kapitał opiekuńczy, o którym mowa w ustawie z dnia 17 listopada 2021 r. o rodzinnym kapitale opiekuńczym (Dz. U. poz. 2270), dofinansowanie obniżenia opłaty rodzica za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna, o którym mowa w art. 64c ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 2011 r. o opiece nad dziećmi w wieku do lat 3 (Dz. U. z 2022 r. poz. 1324 i 1383), dodatek osłonowy, o którym mowa w ustawie z dnia 17 grudnia 2021 r. o dodatku osłonowym (Dz. U. z 2022 r. poz. 1 i 202), oraz dodatek węglowy, o którym mowa w ustawie z dnia 5 sierpnia 2022 r. o dodatku węglowym (Dz. U. Poz. 1692).” Zatem podobnie, jak świadczenia socjalne np. 500 plus i alimenty, tak i dodatek węglowy nie podlega egzekucji komorniczej, ani administracyjnej. Oznacza to, że nie może być zajęty przez organy egzekucyjne, nawet jeśli wpływa na zajęty decyzją sądu rachunek bankowy. Ponadto dodatek węglowy został również wyłączony spod egzekucji na rachunku bankowym dłużnika, zobowiązanego (art. 890 § 11 Kodeksu postępowania cywilnego oraz art. 80 § 2a pkt 1 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2022 r. poz. 479 i 1301)

Czy komornik może zająć skrytkę bankową?

Miejscem służącym zwykle do przechowywania kosztowności, ważnych dokumentów, papierów wartościowych czy po prostu gotówki jest skrytka bankowa. To rodzaj depozytu służącego głównie do trzymania wartościowych przedmiotów. Skrytki są zamykane na klucz, który przekazywany jest osobie wynajmującej ją, a drugi klucz przechowywany jest w banku. Do otwarcia wymagane są dwa klucze, aby nikt niepowołany nie mógł tego zrobić. Czy jednak w szczególnych sytuacjach dostęp do skrytki bankowej i jej zawartości może mieć komornik? dostęp do skrytki bankowej mają wyłącznie osoby, które ją wynajmują i mają do niej klucz. Jednak zdarza się, w wyjątkowych sytuacjach, że bank udostępnia taką skrytkę służbom prowadzącym postępowanie karne przeciwko najemcy. Może to być Służba Celna, Służba Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) czy Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Również komornik działający na podstawie sądowego tytułu egzekucji ma prawo do zajęcia skrytki. Komornik nie działa na własną rękę. Egzekucję prowadzi na podstawie tytułu wykonawczego wydanego przez sąd. To wierzyciel dochodzący swoich roszczeń wskazuje składniki majątku, z jakich komornik może prowadzić egzekucję. Jeśli wierzyciel ten wskaże skrytkę bankową, to komornik ma prawo ją zająć. Dysponuje bowiem prawem do egzekucji wszystkiego, co wchodzi w skład majątku dłużnika, a nie jest wyłączone z niej przepisami ustawy. Komornik może zapytać dłużnika, czy ten ma skrytkę bankową. Jeśli tak, musi o tym powiedzieć i może ona zostać zajęta. Wystarczy, że wystosuje oficjalne pismo o tym do banku. Może również zapytać instytucję o to, czy dana osoba ma w nim swoją skrytkę depozytową. Dłużnik może dysponować skrytką w polskim lub zagranicznym banku. Czy komornik ma prawo do zajęcia jej poza granicami Polski? Tak, na podstawie obowiązujących umów międzynarodowych. Zanim komornik będzie mógł uzyskać dostęp do skrytki bankowej, musi wysłać do banku pismo o nałożeniu blokady na daną osobę – posiadacza skrytki. Wówczas bank nie będzie mógł już wpuścić takiej osoby do sejfu do czasu zdjęcia blokady.

Komornicy z dostępem do Krajowego Rejestru Zadłużonych

Krajowy Rejestr Zadłużonych jest ogólnodostępnym, jawnym i bezpłatnym rejestrem, prowadzonym w systemie teleinformatycznym przez Ministra Sprawiedliwości, w którym ujawnia się dane dotyczące dłużników niewypłacalnych, dłużników zagrożonych niewypłacalnością lub dłużników, wobec których umorzono bezskuteczną egzekucję.

Wśród celów, dla których stworzono Krajowy Rejestr Zadłużonych, wskazuje się:

zapewnienie wierzycielom bieżącego dostępu do akt postępowań restrukturyzacyjnych oraz upadłościowych za pośrednictwem Internetu, zapewnienie transparentności postępowań restrukturyzacyjnych i upadłościowych, przyspieszenie i usprawnienie postępowań restrukturyzacyjnych i upadłościowych oraz zwiększenie ich efektywności, zwiększenie stopnia zaspokajania wierzycieli w postępowaniach upadłościowych, zwiększenie bezpieczeństwa obrotu gospodarczego.

W Krajowym Rejestrze Zadłużonych ujawnia się informacje dotyczące:

  1. osób fizycznych, osób prawnych lub jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, wobec których są albo były prowadzone: postępowania restrukturyzacyjne oraz postępowania o zawarcie układu na zgromadzeniu wierzycieli,
    postępowania upadłościowe lub wtórne postępowania upadłościowe,
    postępowania zakończone prawomocnym orzeczeniem zakazu prowadzenia działalności gospodarczej lub pełnienia określonej funkcji zarządczej lub nadzorczej,
    postępowania w przedmiocie uznania orzeczenia o wszczęciu zagranicznego postępowania upadłościowego,

2.wspólników osobowych spółek handlowych, którzy ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki bez ograniczenia całym swoim majątkiem, jeżeli ogłoszono upadłość spółki, wszczęto wtórne postępowanie upadłościowe wobec spółki lub oddalono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki z uwagi na fakt, że majątek niewypłacalnego dłużnika nie wystarczał na zaspokojenie kosztów postępowania lub wystarczał jedynie na zaspokojenie tych kosztów,

  1. osób fizycznych, osób prawnych lub jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, wobec których umorzono postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika sądowego, sąd, naczelnika urzędu skarbowego albo dyrektora oddziału ZUS z uwagi na fakt, że w postępowaniu egzekucyjnym nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych albo wydatków egzekucyjnych,
  2. dłużników alimentacyjnych, którzy zalegają ze spełnieniem tych świadczeń za okres dłuższy niż 3 miesiące.

Zakres informacji ujawnianych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych różni się w zależności od rodzaju sprawy, w związku z którą dokonano wpisu do Rejestru. Niezależnie od rodzaju sprawy, każdorazowo ujawnia się:

imię i nazwisko albo firmę/nazwę dłużnika, miejsce zamieszkania albo siedzibę dłużnika, a także jego adres, PESEL albo numer KRS dłużnika, a w przypadku ich braku inne dane umożliwiające jednoznaczną identyfikację, Numer Identyfikacji Podatkowej, jeżeli osoba albo jednostka organizacyjna ma taki numer, informacje dotyczące sprawy stanowiącej podstawę wpisu do Krajowego Rejestru Zadłużonych.

Dostęp do informacji zawartych w Krajowym Rejestrze Zadłużonych uzyskać może każda zainteresowana osoba, za pośrednictwem strony internetowej krz.ms.gov.pl.

Kiedy komornik nie może wejść do domu lub mieszkania ?

Komornik sądowy w ramach wykonywanych obowiązków jest funkcjonariuszem publicznym. Wobec tego przysługują mu specjalne uprawnienia, jakich nie ma np. windykator terenowy. Zgodnie z przepisami komornik sądowy może wejść do mieszkania albo domu dłużnika. Taka jest zasada.
A co, jeśli osoba zadłużona uniemożliwi albo znacząco utrudni komornikowi wejście do mieszkania? Komornik sądowy może w takiej sytuacji przybrać do pomocy Policję. Jeżeli nadal osoba dłużnika nadal nie będzie reagowała na polecenia i nie otworzy drzwi dobrowolnie to komornik sądowy będzie mógł zarządzić przymusowe przeszukanie pomieszczeń. Wykona to za uprzednim skorzystaniem z usług ślusarza, który umożliwi wejście komornika sądowego do mieszkania w asyście Policji.
Musisz wiedzieć, że wszystkie koszty powstałe w związku z przymusowym wejściem komornika do mieszkania zostaną przerzucone na dłużnika. Ogólnie to osoba dłużnika ponosi wszystkie koszty związane z dochodzeniem roszczeń. Jeśli chodzi natomiast o egzekucję w miejscu zamieszkania osoby zadłużonej to tutaj komornik co do zasady zawiadamia o tym, że ma zamiar dłużnika odwiedzić. Podaje się wówczas datę oraz godzinę wizyty. Dłużnik powinien być wówczas obecny w miejscu zamieszkania i umożliwić komornikowi nieograniczony dostęp do izb (pomieszczeń) w danym lokalu. Nie jest to jednak obligatoryjne. Może się zatem okazać, że dłużnik zostanie zaskoczony wizytą komornika. Komornik może wejść do wynajmowanego mieszkania osoby zadłużonej. Wynika to z faktu, że organ egzekucyjny dokonuje wizyty w miejscu zamieszkania osoby zadłużonej, a więc w lokalu, który wcale nie musi stanowić jej własności. Zamysłem ustawodawcy było to, aby przeszukać przez komornika pomieszczenia zajmowane przez dłużnika w poszukiwaniu wartościowych przedmiotów, które mogłyby stanowić przedmiot egzekucji. Za takie uznać można np. sprzęt AGD, RTV czy biżuterię.
Właściwie nie ma możliwość, aby uniemożliwić organowi egzekucyjnemu wejście do domu osoby zadłużonej. Komornik, który działa na podstawie ważnego tytułu wykonawczego może wejść do domu osoby będącej dłużnikiem. Nie trzeba tutaj specjalnych pozwoleń itp. dokumentów. Wszystko odbyć się może w ramach aktywnie prowadzonego postępowania egzekucyjnego.

Konsekwencje postępowania komorniczego – czy można się ubiegać o kredyt?

W okresie zaraz po spłacie komornika istnieje bardzo mała szansa na zaciągnięcie nowego zobowiązania finansowego. Dzieje się tak, ponieważ w BIK-u, czyli w Biurze Informacji Kredytowej widnieją wpisy o niespłaconych zobowiązaniach. Przed udzieleniem kredytu każdy bank zaznajamia się z BIK-iem klienta. Informacja o długach w przeszłości jest często przyczyną odmowy udzielenia zobowiązania, ale niekoniecznie musi. W niektórych przypadkach zaciągnięcie kredytu tuż po zakończeniu postępowania komorniczego jest możliwe.
Wciąż prowadzona egzekucja komornicza praktycznie uniemożliwia zaciągnięcie kredytu w jakiejkolwiek instytucji finansowej. Zakończone postępowanie komornicze także negatywnie wpływa na zdolność kredytową. 5 lat po zakończeniu postępowania komorniczego w BIK-u takiej osoby widnieją informacje o egzekucji i opóźnieniach w spłacie, które mocno szkodzą potencjalnemu kredytobiorcy. Taka osoba może napotkać trudności w korzystaniu z usług banków. Istnieją jednak firmy pożyczkowe udzielające finansowania podmiotom objętym egzekucją komorniczą. Korzystają z nich podmioty, które nie posiadają wzorowej historii kredytowej.
Po jakim czasie od zakończenia postępowania komorniczego można wziąć kredyt?

Zaciągniecie kredytu bądź pożyczki po zakończonej egzekucji komorniczej, nie jest niemożliwe. W BIK-u przez 5 lat od momentu spłaty i zamknięcia rachunku kredytowego widnieją wpisy o niespłaconych zobowiązaniach. Od momentu, gdy minie 5 lat od zwrotu zadłużenia, które zarejestrowano w BIK, wpis zostaje wykreślony i klient może starać się o dofinansowanie na normalnych zasadach.

Spłacony komornik a kredyt hipoteczny – co warto wiedzieć? Uzyskanie kredytu na mieszkanie wymaga od klienta posiadania odpowiednio wysokiej zdolności i pozytywnej historii w BIK-u. Żaden bank nie udzieli kredytu osobie, wobec której toczy się postępowanie komornicze. Informacje o opóźnieniach czy zakończonym postępowaniu komorniczym również mocno obniżają szanse. Po upływie 5 lat od zakończenia postępowania komorniczego klient ma jednak czyste konto. Wszystkie informacje o długach znikają i jeśli tylko jego bieżąca zdolność kredytowa będzie na to pozwalała, może zaciągnąć kredyt hipoteczny. Dopiero co spłacony komornik a kredyt hipoteczny nie idą w parze. Z innym rodzajem finansowania, np. z kredytem gotówkowym kwestia może wyglądać nieco inaczej. Nisko kwotowy kredyt gotówkowy przyznawany jest na mniej restrykcyjnych zasadach niż kredyt hipoteczny. Możliwe więc, że osoba, która niedawno spłaciła komornika, otrzyma od banku kredyt gotówkowy (nawet wcześniej niż po upływie 5 lat). Wszystko jednak zależy od polityki danej instytucji finansowej.

W jaki sposób skuteczny komornik dowiaduje się, że pracuję lub że zmieniam pracę ?

Każdy komornik działa na podstawie tytułu wykonawczego. Niemal zawsze w egzekucji pochodzi on od sądu. We wskazanym dokumencie sąd stwierdza, że osoba X winna jest osobie Y określoną kwotę pieniędzy. Oznaczenie dłużnika następuje poprzez wymienieni jego imienia i nazwiska (ewentualnie nazwy, jeśli mamy do czynienia z podmiotami innymi niż osoby fizyczne). Dodatkowe na tytule wykonawczy podaje się również numer PESEL. W ten sposób pomyłka jest praktycznie niemożliwa i osoby o tym samym imieniu i nazwisku co dłużnik nie powinny się obawiać działań komornika sądowego.

Zapewne już się domyślasz jak komornik dowiaduje się o Twoim miejscu zatrudnienia. Jeśli wykonujesz pracę na podstawie umowy o pracę albo umowy zlecenia to komornik szybko namierzy Twojego pracodawcę. Standardem jest, że komornicy wysyłają do ZUS zapytanie w zakresie takim, czy dana osoba wskazana z imienia i nazwiska oraz PESEL jest ubezpieczona. A jeśli tak, to u jakiego pracodawcy. Nic się nie ukryje. Jeśli Twój pracodawca zgłosił Cię do ubezpieczenia społecznego to na pewno komornik szybko ustali, że pracujesz, a nawet gdzie pracujesz.

Kolejnym etapem egzekucji z wynagrodzenia za pracę będzie wysłanie przez komornika pisma do pracodawcy. Zawierać ono będzie żądanie zajęcia wynagrodzenia za pracę pracownika i wypłaty wynagrodzenia do rąk komornika. Oczywiście podlega to stosownym ograniczeniom, a komornik nie może zając dłużnikowi wszystkich pieniędzy, które zarabia w oparciu o umowę o pracę. Zasadniczo w przypadku zlecenia jest tak samo, chociaż tutaj pracownik będący dłużnikiem powinien poinformować komornika, że osiągane dochody ze zlecenia stanowią jego wyłączne źródło utrzymania.

Jeśli jesteś w trakcie egzekucji i odchodzisz z pracy to pojawia się zwykle pytanie i wątpliwość: kiedy komornik dowie się o nowej pracy? Właściwie można powiedzieć, że to zależy. Przede wszystkim od tego jak bardzo aktywny w postępowaniu egzekucyjnym jest komornik jak i sam wierzyciel. Wszystko bowiem zależy od tego jak szybko komornik zwróci się do ZUS z ponownym zapytaniem dotyczącym Twojej osoby. Może to zrobić samodzielnie, a zwykle trochę to trwa. Jednak może zwrócić się z wnioskiem do ZUS także na prośbę wierzyciela. W takiej sytuacji do namierzenia Twojego nowego miejsca pracy może dojść dosyć szybko.

Tutaj powstaje jeszcze inny problem. Otóż odchodząc ze starego miejsca pracy (jeśli pracowałeś na umowę o pracę) otrzymujesz świadectwo pracy. W tym dokumencie zawierane są informacje między innymi o zajęciach komorniczych. W ten sposób nowy pracodawca dowiaduje się, że w poprzedniej pracy był z tym problem, a komornik zajmował Twoje wynagrodzenie.

Małżeńskie długi

Według Rocznika Demograficznego GUS, konflikty na tle finansowym są jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów w Polsce. Tylko w 2020 r. rozpadło się przez nie 3449 małżeństw. Kłótnie o pieniądze i zarządzanie domowym budżetem widnieją w pozwach tuż za tak drażliwymi kwestiami jak np. niedochowanie wierności czy nadużywanie alkoholu. Nic dziwnego – finansowe problemy, szczególnie te kończące się długami, z którymi nie można sobie poradzić własnymi siłami, nie tylko skutkują obniżeniem poziomu życia całej rodziny, ale też mocno odbijają się na wzajemnym zaufaniu. „Czy komornik może wyrzucić nas z mieszkania, jeśli mamy małe dziecko?”. „Nie daliśmy rady z kredytem na dom, czy podpisanie intercyzy może nas jeszcze uratować przed licytacją komorniczą?”. „Jestem samotną matką, bo mój mąż nas zostawił. Dziś dowiedziałam się, że ukrywał dług, a my nie mamy rozwodu. Czy komornik może zająć dom za dług męża?” – fora internetowe są pełne podobnych, dramatycznych historii. Dochodzi do nich, gdy dług obojga lub jednego z małżonków trafia w ręce komornika i zapada decyzja o egzekucji z nieruchomości. Jak przebiega ona w takich sytuacjach? Co wolno komornikowi i kiedy prawo dopuszcza zajęcie mieszkania lub domu? Kiedy jesteśmy odpowiedzialni za długi współmałżonka, a kiedy nasz majątek jest „nietykalny”?
Egzekucja z nieruchomości jest jednym ze sposobów na odzyskanie należności, ale nie jest środkiem, po który komornik sięga w pierwszej kolejności. Najpierw pod uwagę brane są inne składniki majątku, które mogłyby służyć spłacie: takie jak wynagrodzenie za pracę, inne środki pieniężne pozostające na rachunkach bankowych czy majątek ruchomy: np. biżuteria czy samochód. Po drugie, egzekucja z nieruchomości jest stosowana zazwyczaj wtedy, kiedy mamy do czynienia z zadłużeniem na duże kwoty i ich odzyskanie w inny sposób było nieskuteczne. Aż wreszcie po trzecie: aby komornik mógł „ściągnąć” dług, zajmując i przeznaczając na licytację lokal, ta nieruchomość musi być wcześniej bezpośrednio wskazana we wniosku, który do komornika skierował wierzyciel. To, czy komornik będzie miał prawo zająć nieruchomość, w której zamieszkujemy razem z małżonkiem, zależy od kilku czynników. Po pierwsze od tego, wobec kogo komornik dysponuje tytułem egzekucyjnym, czyli kto według prawa powinien spłacić dług. W momencie, kiedy zawierane jest małżeństwo, a para nie zdecyduje się podpisać intercyzy, powstaje między małżonkami ustawowa wspólnota majątkowa. Oznacza to, że wszystko, czego od tego momentu „dorobią się” w małżeństwie, stanie się częścią majątku wspólnego. Ale nie zawsze znaczy to, że żona będzie bezwzględnie odpowiadać materialnie za długi spowodowane przez męża i odwrotnie. Jeśli dom lub mieszkanie są w świetle prawa częścią majątku wspólnego, to komornik może je zająć, ale kolejne czynności egzekucyjne, w tym, opis i oszacowanie oraz licytacja i eksmisja mogą się odbyć tylko pod warunkiem, że dysponuje tytułem wykonawczym wobec obojga małżonków. Jeśli tytuł jest wydany tylko wobec jednej z osób, to wierzyciel musi dowieść, że zaległość powstała za zgodą i wiedzą drugiego współmałżonka – najczęściej podstawą jest tu oświadczenie woli małżonka dłużnika o wyrażeniu zgody na zaciągnięcie zobowiązania. Jeśli więc mamy do czynienia z sytuacją, że jeden ze współmałżonków zaciągnął zobowiązanie sam, tając dług przed partnerem, to wierzyciel musi szukać możliwości ściągnięcia należności z majątku osobistego małżonka obciążonego długiem – będzie to majątek zgromadzony przed zawarciem małżeństwa lub darowizna czy spadek, które małżonek mógł otrzymać już w trakcie trwania małżeństwa, ale które wchodzą w skład jego majątku osobistego. Co ważne, nawet gdy komornik wykona pierwszy, dozwolony mu krok i dojdzie do zajęcia nieruchomości wspólnej, ale tytuł wykonawczy nadal istnieje tylko wobec jednego z małżonków, drugi z nich może zgodnie z prawem sprzeciwić się zajęciu nieruchomości. Współmałżonek może taki sprzeciw zgłosić do komornika pisemnie lub ustnie z zastrzeżeniem umieszczenia tego faktu w protokole. Komornik zawiadamia wtedy wierzyciela o sprzeciwie, a ten musi w ciągu 7 dni wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi osoby zadłużonej. Jeśli to nie nastąpi, egzekucja z nieruchomości podlega umorzeniu. Prawo, a co za tym idzie i jego przedstawiciel, czyli komornik, zawsze dają więc możliwość obrony temu, kto według obowiązujących przepisów nie jest winny powstania długu, i kogo interesy mogą być niesłusznie naruszone. Intercyza jest majątkową umową małżeńską, która wprowadza rozdzielność majątkową. Jedną z jej zalet jest to, że w większości wypadków zabezpiecza prawnie oboje małżonków na wypadek, gdyby któreś z nich popadło w długi gdy nie istnieje wspólnota majątkowa, egzekucja domyślnie odbywa się tylko z majątku osobistego tej osoby, która zaciągnęła dług. Decyzję o podpisaniu intercyzy małżonkowie mogą podjąć z chwilą zawarcia małżeństwa, ale także później, w dowolnym momencie. Jednak, gdy małżeństwu grozi egzekucja komornicza, także ta z nieruchomości, taka intercyza jest ważna jedynie wtedy, gdy została podpisana przed powstaniem długu: – W praktyce oznacza to, że intercyza może ochronić majątek drugiego małżonka tylko, jeśli dokument został podpisany w obecności notariusza wcześniej niż np. umowa na kredyt, który wygenerował potem dług. Wielu osobom może wydawać się, że następnym krokiem jest od razu eksmisja z lokalu. Nie jest to prawdą, ponieważ przedtem komornik musi dopełnić jeszcze wielu formalności: po pierwsze, w chwili zajęcia nieruchomości musi dostarczyć wezwanie do spłaty należności: na jej uregulowanie są przewidziane dwa tygodnie. Jeśli spłata nie nastąpi, komornik składa do sądu właściwego dla prowadzenia księgi wieczystej wniosek o wpis o wszczęciu egzekucji oraz na wniosek wierzyciela, sporządza opis i oszacowanie zajętej nieruchomości. Gdy opis i oszacowanie się uprawomocnią, komornik wyznacza termin licytacji, a informacje o niej są podawane do publicznej wiadomości. Dopiero, kiedy nieruchomość zostanie zlicytowana pod sądowym nadzorem, jej nowy właściciel, już po przeniesieniu praw własności, może zażądać eksmisji lokatorów. Ale komornik nie może zrobić tego wyłącznie na jego prośbę – do tego także potrzeba osobnego wyroku sądu.
Jednym z nadal powtarzanych mitów dotyczących pracy komornika jest to, że od razu wystawia na bruk wszystkich zadłużonych właścicieli nieruchomości. Tymczasem trzeba mieć świadomość, że prawo chroni najsłabszych, dlatego bez zapewnienia lokalu socjalnego, nie można dokonać eksmisji kobiet w ciąży, rodzin z małoletnimi dziećmi, osób niepełnosprawnych i ubezwłasnowolnionych oraz ich opiekunów. Dotyczy to także osób obłożnie chorych, emerytów i rencistów, którym przysługują świadczenia z pomocy społecznej, a także osób posiadających status bezrobotnego. Ale warto też wiedzieć, że sądy bardzo dokładnie rozpatrują indywidualne przypadki, dlatego nawet jeśli domownik należy do którejś z wymienionych grup, ale jednocześnie stosuje wobec innych członków rodziny przemoc, może zostać przez komornika eksmitowany. Takie sytuacje są bardzo dramatyczne, ale komornik jako funkcjonariusz prawa reprezentujący sąd, występuje tu w obronie interesów osób pokrzywdzonych.

Czy sprzedaż nieruchomości w drodze egzekucji komorniczej podlega VAT ?

Podatnicy często mylą zwolnienie z opodatkowania z niepodleganiem opodatkowaniu. A pojęcia te nie są tożsame i mają różne skutki podatkowe. Tak jest chociażby w przypadku VAT, gdzie jeśli dana czynność nie podlega opodatkowaniu, to nie stosuje się do niej regulacji wynikających z ustawy, pozostaje więc poza zakresem działania ustawy. Jeśli natomiast czynność jest objęta regulacją ustawy, to podlega opodatkowaniu, a w dalszej kolejności należy ustalić, czy może korzystać ze zwolnienia z opodatkowania.

Błąd taki popełnił pewien komornik, który miał wątpliwości, czy sprzedaż nieruchomości w drodze egzekucji komorniczej niezabudowanej zwolniona jest z opodatkowania. Wystąpił o interpretację do organu podatkowego, informując, że w toku egzekucji komorniczej sprzedaży będzie podlegać nieruchomość należąca do dłużnika. Podał, że jako komornik nie jest on w stanie ustalić, czy dłużnik prowadził działalność gospodarczą i czy nieruchomość była jej przedmiotem. Organ egzekucyjny nie posiada informacji, od kogo została zakupiona wskazana nieruchomość, czy była przedmiotem obrotu gospodarczego, bądź czy wchodziła w skład środków trwałych jakiegokolwiek przedsiębiorstwa. Dłużnik nie jest zarejestrowanym czynnym podatnikiem podatku od towarów i usług, nie dzierżawił, nie podnajmował oraz nie udostępniał osobom trzecim tej nieruchomości. Komornik zapytał, czy opodatkowanie powyższej dostawy nieruchomości stawką zwolnioną jest prawidłowe? Jego zdaniem, brak jest przesłanek do uznania, że dostawa tej nieruchomości będzie opodatkowana, dłużnik nie jest czynnym płatnikiem VAT. Znajdzie zastosowanie zwolnienie dostawy nieruchomości gruntowej z norm ustawy o podatku od towarów i usług znajdzie zastosowanie.

W interpretacji z 7 czerwca br. dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał stanowisko podatnika za nieprawidłowe (nr 0113-KDIPT1-1.4012.249.2022.2.ŻR). Dyrektor KIS przypomniał, że dostawa towarów podlega opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług wyłącznie wówczas, gdy dokonywana jest przez podmiot mający status podatnika, działającego w takim charakterze w odniesieniu do danej transakcji. Zatem należy w pierwszej kolejności ustalić, czy w okolicznościach danej sprawy dłużnik będzie działał w charakterze podatnika zdefiniowanego w art. 15 ust. 1 ustawy. Organ stwierdził, że brak jest przesłanek pozwalających uznać, że w odniesieniu dostawy w drodze egzekucji komorniczej niezabudowanej działki dłużnik będzie występował w charakterze podatnika podatku od towarów i usług, o którym mowa w art. 15 ust. 1 ustawy, prowadzącego działalność gospodarczą w rozumieniu art. 15 ust. 2 ustawy. Aby uznać określoną sprzedaż za opodatkowaną VAT, nie wystarcza stwierdzić jedynie dostawy towarów, lecz wymagane jest określenie podmiotu dokonującego dostawy za występującego w związku ze sprzedażą jako podatnika podatku od towarów i usług. W rozpatrywanej sprawie dostawę w drodze egzekucji komorniczej niezabudowanej działki należy uznać za czynność związaną ze zwykłym wykonywaniem prawa własności. Z okoliczności sprawy wynika bowiem, że dłużnik nie wykorzystywał działki do działalności gospodarczej a przedmiotowa działka nie była przedmiotem dzierżawy, podnajmu oraz nie była udostępniana osobom trzecim. Ponadto, dłużnikowi w związku ze sprzedażą ww. niezabudowanej działki, nie można przypisać aktywności porównywalnej do działań podmiotów zajmujących się profesjonalnie obrotem nieruchomościami.

Zatem, dłużnik będzie korzystał z przysługującego mu prawa do rozporządzania własnym majątkiem, co oznacza, że dłużnik nie wypełni przesłanek zdefiniowanych w art. 15 ust. 1 i ust. 2 ustawy i nie będzie występował w charakterze podatnika podatku od towarów i usług. Planowana transakcja zbycia w drodze egzekucji komorniczej niezabudowanej działki nie będzie podlegać opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług na podstawie art. 5 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy. Reasumując, przy sprzedaży w drodze egzekucji komorniczej niezabudowanej działki dłużnik nie będzie występował w charakterze podatnika, a czynność ta nie będzie podlegać opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług.
Skoro w rozpatrywanej sprawie sprzedaż nieruchomości nie będzie podlegała opodatkowaniu podatkiem od towarów i usług, to stanowisko podatnika organ uznał za nieprawidłowe. Rozstrzygnięcie dyrektora KIS jest zgodne z wcześniej już wydawanymi interpretacjami oraz z przepisami ustawy o VAT. Choć organ uznał stanowisko wnioskodawcy za nieprawidłowe, wynika to jedynie z faktu wskazania błędnej podstawy prawnej. Wyjaśnia on, że wnioskodawca pytał o zwolnienie przedmiotowe dostawy, natomiast organ poszedł dalej i stwierdził, że dostawa w ogóle nie podlega pod reżim ustawy o VAT z uwagi na brak statusu podatnika. Podstawowym warunkiem opodatkowania dostawy nieruchomości podatkiem VAT jest bowiem status podmiotu dokonującego dostawy – który powinien być podatnikiem w rozumieniu ustawy o VAT. Co ważne, w przypadku dostawy nieruchomości w drodze egzekucji, warunki te badane są względem podatnika tj. dłużnika, a nie względem komornika, który pełni jedynie funkcję płatnika VAT w ramach szczególnej procedury. W analizowanej sprawie organ stwierdził, że dłużnik nie występuje w roli podatnika.
Analizowana interpretacja indywidualna trafnie wskazuje, że nie każda sprzedaż dokonywana przez komornika w drodze postępowania egzekucyjnego powinna podlegać pod przepisy ustawy o VAT. Dokonywanie sprzedaży w ten sposób powinno być oceniane przez pryzmat spełnienia przez dłużnika cech podatnika VAT, które wynikają z art. 15 ust. 1 ustawy o VAT. Tym samym nie powinno opodatkowywać się VAT sprzedaży nieruchomości pochodzących z majątku osobistego dłużnika, nawet jeżeli takowy dłużnik jest podatnikiem VAT.
Interpretacja jest korzystna dla dłużników, gdyż na poczet ich długów zostanie zaliczona wyższa kwota pochodząca ze sprzedaży egzekucyjnej, nie będzie bowiem potrzeby odprowadzenia podatku od towarów i usług.